Wiosna w pełni, dłonie się pocą.
Pierwszy mój(sic!) wyjazd na Ostas, ale jakże ciekawy! W roli głównej pies Dodo o niebanalnej fryzurze, dwie dziewczyny i jeden chłopak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz. Szczególnie mile widziane komentarze dotyczące technicznej strony zamieszczonych fotografii!
Wszystkie fotografie umieszczone na tym blogu są moją produkcją i własnością (chyba, że napisałem inaczej). Jeżeli jesteś zainteresowany/a użyciem zdjęć do jakichkolwiek celów- proszę o kontakt.
Dziękuję i pozdrawiam, Grzegorz Lisowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz.
Szczególnie mile widziane komentarze dotyczące technicznej strony zamieszczonych fotografii!